 Wysłany: Pon 18:01, 05 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Fajne xD
Zdenerwowana blondynka krzyczy do boy'a hotelowego: - Pan sobie myśli, że jak jestem ze wsi, to może mnie pan wsadzić do tak małego pokoju?! - Ależ proszę pani, jedziemy na razie windą. |
|
| Wysłany: Nie 21:13, 04 Lis 2007 Temat postu: |
|
| - Moja siostra wyszła za mąż za Australijczyka – opowiada blondynka blondynce. – I pisze że jej mąż zajmuje się produkcją szelek. Nic nie rozumiem.
- Czego nie rozumiesz? - Bo u nas nosi się szelki, żeby się spodnie nie zsunęły. Ale w Australii chodzą do góry nogami. To po co im szelki/ - Głupia jesteś. U nas nosi się szelki , żeby się spodnie nie zsunęły się z człowieka. A tam odwrotnie żeby człowiek nie wysunął się ze spodni! Konduktor w pociągu pyta się podróżującej z psem blondynki: - Czy pani zapłaciła za tego psa? - Ależ skąd! Dostałam go na urodziny... Policjant zatrzymuje blondynkę jadącą pod prąd ulicy jednokierunkowej. Policjant: "Czy pani wie, GDZIE pani jedzie?" Blondynka: "Nie wiem, ale gdziekolwiek by to nie było, to muszę być solidnie spóźniona, bo wszyscy już wracają!" Brunetka i blondynka idą przez park. Brunetka nagle mówi: "Och, popatrz na tego biednego zdechłego ptaszka!" Blondynka spojrzała na niebo i spytała "Gdzie?" Czy słyszałeś o blondynce, która wystrzeliła w powietrze? - Chybiła... |
|
| Wysłany: Sob 22:22, 03 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Haha dobre;] | |
| Wysłany: Pią 18:39, 02 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Brunetka wyciąga w stronę blondynki paczkę z cukierkami i mówi:
-Chcesz krówkę? -Nie dzięki, jestem wegetarianką Blondynka przed wejsciem do autobusu czyta tabliczke: PSY WNOSIMY NA REKACH -Boze kochany skąd ja teraz psa wezmę Szef do sprzątaczki blondynki mówi: -Pani Jadziu proszę posprzątać windę. A ona się pyta: -Na każdym piętrze? Dlaczego jak sie strzeli blondynce w głowe to umiera dopiero po 5 minutach? - Bo kula szuka mózgu. |
|
| Wysłany: Czw 23:07, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Heh, to trzeba pisac;p | |
| Wysłany: Czw 23:02, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Buhahaha;). Co prawda wcześniej wszystkie słyszałam, ale to nie zmienia faktu, że są fajniuchne;)) | |
| Wysłany: Czw 22:58, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki:
- Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku. Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi: - Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy. Blondynka na to: - Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy. Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają. - Na jaki tramwaj pani czeka? - Na dwudziestkę. - Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek. - Ale ja mam dziś urodziny. Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem. Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ... To na tyle;) |
|
| Wysłany: Czw 22:32, 01 Lis 2007 Temat postu: |
|
| Haha;) | |
| Wysłany: Nie 15:48, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
| Brunetka z blondynką stoja na wysokiej wieży. Jak myslicie która z pań spadnie pierwsza?? Oczywiście brunetka, bo blondynka zgubi się podczas lotu! | |
| Wysłany: Śro 22:16, 27 Cze 2007 Temat postu: Kawały o blondynkach |
|
| Czy lubicie te kawały? Ja lubie kawały raczej wszystkich rodzajów. Macie jakieś fajne dowcipy o blondynkach? Ja mam:
W USA skkonstruowano maszynę wykrywającą kłamstwa. Gdy ktoś kłamie maszyna bzyczy. Podchodzi ruda i mówi: -Myślę, że jestem mądra. -Bzzz... Podchodzi brunetka i mówi: -Myślę, że jestem ładna. -Bzzz... Podchodzi blondynka i mówi: -Myślę, że... -Bzzz!!! |
|